Pożar na terenie Czarnobylskiej Strefy

Na terenie Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia płoną znaczne połacie lasu - poinformował na Facebook'u Minister Spraw Wewnętrznych Ukrainy, Arsen Awakow. Oświadczył także, że pożar wybuchł w poniedziałek około południa i szybko objął ok. 320 hektarów lasu.

Na razie wiadomo jedynie że wczoraj w godzinach popołudniowych ogniska pożaru zostały zlokalizowane w okolicach wsi Korhod na południowy zachód od radaru pozahoryzontalnego Duga oraz wsi Steczanka. Mimo że ten teren jest praktycznie nie zamieszkały to istnieje duża obawa i ryzyko że pożar swym zasięgiem obejmie położony niedaleko punkt składowania odpadów radioaktywnych "Burakówka" oraz przechowalnik "Wektor".

"O godz. 18:30 (17:30 czasu polskiego) sytuacja związana z pożarem w sąsiedztwie czarnobylskiej elektrowni jądrowej pogorszyła się. Płomienie znów ogarniają masyw leśny, wysoki ogień i silne podmuchy wiatru grożą dotarciem pożaru do 20-kilometrowej strefy wokół samej elektrowni. Pożarem objętych jest 400 hektarów lasu" - napisał szef MSW Ukrainy Arsen Awakow na swoim profilu na Twiterze.

 

Na tym etapie straty jakie wywołał pożar są trudne do oszacowania, ale wiadomo że spaleniu uległo kilka wsi. 

frgrgrgrpozwwburrjchrekf56 2 589x359

Istnieje również obawa że płomienie mogą wynieść w powietrze cząsteczki radioaktywne których śladowe ilości znajdują się w ściółce leśnej. Resort ds. sytuacji nadzwyczajnuch poinformował że jak na razie sytuacja radiologiczna w tym rejonie nie zmieniła się i nie odnotowano znaczącego wzrostu promieniowania.

Dziś w godzinach wieczornych premier Ukrainy, Arsenij Jaceniuk w trybie pilnym zwołał Komisję ds. sytuacji nadzwyczajnych. Istnieje poważne podejrzenie, że pożar mógł zostać wzniecony celowo ponieważ mamy do czynienia z kilkoma miejscami, w których las zaczął się palić po obu stronach rzeki Dniepr – poinformował Awakow. Z tego względu gwardia narodowa i siły MSZ zostały postawione w stan pogotowia.

Zaprószenie ognia w Strefie Zamkniętej mogło być elementem destabilizacji Ukrainy z zewnątrz i być może kolejnym elementem wojny hybrydowej z Rosją.

Należy przypomnieć że jest to największy pożar od 1992 roku. Takiego pożaru jeszcze (na Ukrainie) nie mieliśmy – powiedział dziennikarzom. – Poinformowano mnie, że sytuacja jest normalna, że nie ma zmian promieniowania – podkreślił A. Jeceniuk.  

Eksperci nie wykluczają, że przyczyną pożaru było podpalenie - wskazuje na to fakt, że las zapalił się w kilku miejscach jednocześnie.

Z informacji medialnych wiemy że do walki z pożarem skierowano 182 strażaków, 34 pojazdy gaśnicze, śmigłowce Mi-8 oraz trzy samoloty gaśnicze An-32. 

29 kwietnia

Zorian Szkiriak doradca ministra spraw wewnętrznych poinformował też, że pracującym na miejscu strażakom udało się ugasić ogień w górnych partiach drzew, który rozprzestrzeniał się najszybciej. Oświadczył, że główne źródła ognia także zostały zlokalizowane i opanowane.

O godz. 6 (godz. 5 w Polsce) 29 kwietnia teren pożaru został odgrodzony, zaś rozprzestrzenianie się ognia powstrzymane. Sytuacja jest pod kontrolą - napisano w komunikacie.