Jak własne (1991)

Prywatne mieszkanie w Warszawie to jedynie filia centrum charytatywnego, ale wystarczy, aby zebrać ludzi dobrego serca. Tragedia Czarnobyla jeszcze się nie skończyła, trwa akt drugi i długo jeszcze będzie uzupełniana lista ofiar, ale ta klęska pychy i obłudy właścicieli wschodu ma szansę obudzenia ducha prawdziwego współżycia narodów. W setkach listów do telewizji rodziny w Polsce deklarują gotowość do przyjmowania dzieci Czarnobyla na ferie. Okruchy serca, którym historia przyzna kiedyś rangę fundamentu prawdziwej przyjaźni, po całej erze przyjaźni na niby, którą w imieniu mas uprawiały komitety. Pięć tysięcy dzieci Czarnobyla ma już kontakty rodzinne w Polsce. Irina i Maksim trafili do państwa Grzelców w Falenicy.